Ewa Miszczyk-Wróbel

radca prawny

Od wielu lat z sukcesem pomagam deweloperom oraz wykonawcom zakładać spółki budowlane, a następnie prowadzić je w sposób bezpieczny, osiągając sukcesy w branży budowlanej...
[Więcej >>>]

Sklep

Jak prawidłowo zlecić wykonawstwo zastępcze?

Ewa Miszczyk-Wróbel20 czerwca 20222 komentarze

Pisałam już kiedyś o tym, jak rozliczyć wykonawstwo zastępcze. Ustaliłam wówczas, że mając do czynienia z roszczeniem o charakterze odszkodowawczym prawidłowe będzie wystawienie noty księgowej. Nie dochodzi bowiem do wykonania usługi na rzecz niesolidnego wykonawcy przez żaden z podmiotów.

Natomiast kwota, jakiej domaga się zamawiający, ma po prostu pokryć koszt wykonawstwa zastępczego – obejmować wydatki jakie poniósł w związku z niesolidnością podwykonawcy.

To powinno być już zatem jasne.

Ale czy wiesz, jak prawidłowo zlecić takie wykonawstwo zastępcze?

Jak prawidłowo zlecić wykonawstwo zastępcze

Definicja wykonania zastępczego

Wszyscy zainteresowani znają treść artykułu 636 § 1 k.c. Wielokrotnie jest on przenoszony do postanowień umownych, czy to dosłownie czy też z modyfikacjami. Zgodnie z nim:

Jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin.

Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.

Wykładnia art. 636 § 1 k.c. jest jasna. Pojęcie wykonania zastępczego jest bowiem jedną z podstawowych instytucji w zakresie umów o roboty budowlane.

Składa się na nie kilka zasadniczych elementów:

  1. wykonywania dzieła w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową;
  2. wezwania do zmiany sposobu wykonania i wyznaczenia w tym celu odpowiedniego terminu;
  3. bezskutecznego upływu ww. terminu;
  4. odstąpienia albo powierzenia poprawienia lub dalszego wykonania dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.

Jeżeli zatem zamawiający nie zamierza korzystać z prawa do odstąpienia od umowy, może powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie (osobie trzeciej) na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie.

***

Uwaga: Ten artykuł możesz posłuchać w moim podcaście:

***

Powierzenia wykonywania dzieła osobie trzeciej

W orzecznictwa wielokrotnie wybrzmiewa kwestia „osoby trzeciej”, której powierzono dokończenie dzieła.

I tak dla przykładu:

Jeżeli przyjmujący zamówienie usuwa wady dzieła na żądanie zamawiającego (art. 636 § 1 k.c.), przewidziany w art. 646 dwuletni termin przedawnienia roszczenia zamawiającego o zwrot kosztów poprawienia dzieła przez inną osobę rozpoczyna bieg od dnia oddania dzieła po wykonaniu poprawek przez przyjmującego zamówienie, a jeśli to nie nastąpiło – od upływu terminu do poprawienia wyznaczonego przez zamawiającego.

Również doktryna odnosi się wyłącznie do „osoby trzeciej”, nie wspominając o możliwości wykonania prac przez samego zamawiającego w ramach wykonawstwa zastępczego.

Przytoczyć warto:

We wskazanej sytuacji między przyjmującym zamówienie a osobą trzecią, której zamawiający powierzył czynności przewidziane w art. 636 § 1 zdanie drugie k.c., nie powstaje jakikolwiek bezpośredni stosunek prawny.

Co za tym idzie, nie jest możliwe samodzielne wykonanie przez zamawiającego dzieła w ramach wykonawstwa zastępczego.

Skutki powierzenia dzieła osobie trzeciej do wykonania

Z art. 636 § 1 zdanie drugie k.c. wynika, że przyjmujący zamówienie odpowiada wobec zamawiającego za skutki działań tej osoby trzeciej jak za własne działania lub zaniechania (powierzenie osobie trzeciej następuje na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie), chociaż nie on dokonywał wyboru.[1]

Niebezpieczeństwo odnosi się do ryzyka przypadkowej utraty lub uszkodzenia powierzonego do wykończenia dzieła.

Przyjmujący zamówienie może się zwolnić z takiej odpowiedzialności jedynie przez wykazanie, że do utraty lub uszkodzenia dzieła doszłoby również w wypadku kontynuowania przez niego wykonania dzieła tj. niezależnie od okoliczności powierzenia wykonania dzieła osobie trzeciej.[2]

Jak podaje doktryna:

„Zamawiający, powierzając poprawienie lub poprawienie i dalsze wykonywanie dzieła osobie trzeciej, powinien mieć na uwadze zarówno swój interes, tj. należyte wykonanie dzieła, jak i interes przyjmującego zamówienie. Wykonanie zastępcze wykonywane jest bowiem na koszt i ryzyko przyjmującego zamówienie, co nie oznacza, że w wyniku wykonania zastępczego ma on ponieść szkodę materialną. Wykonanie zastępcze powinno mieścić się w racjonalnych granicach czynności niezbędnych do prawidłowego wykonania umowy.”[3]

Konsekwencje dla przyjmującego zamówienie zastosowania przez zamawiającego wykonania zastępczego są zatem bardzo dotkliwe.

Ponosi on bowiem nie tylko koszty wykonania dzieła przez inną osobę, lecz także ryzyko utraty lub uszkodzenia dzieła, chociaż zachowanie osoby wykonującej dzieło zastępczo znajduje się poza jego kontrolą.

Z tych przyczyn art. 636 § 1 k.c. musi być wykładany ściśle.[4]

Powyższe rozważania wyrażone w doktrynie potwierdzają, iż nieodłącznym elementem wykonawstwa zastępczego jest właśnie owo powierzenie prac osobie trzeciej (innemu wykonawcy), bez dopuszczenia możliwości samodzielnego wykonania tych prac przez zamawiającego w ramach art. 636 § 1 k.c.

Przeczytaj też koniecznie:

Trwanie stosunku obligacyjnego

W tym miejscu warto jeszcze przypomnieć, iż warunkiem zastosowania instytucji wykonawstwa zastępczego jest tzw. trwanie stosunku obligacyjnego. Przekładając to na język potoczny – jeśli zamawiający chce zlecić wykonawstwo zastępcze, umowa pomiędzy nim a wykonawcą musi wciąż trwać.

Zacytuję tutaj fragment orzeczenia sądowego. Być może teraz to trochę nużące, ale w przypadku sporu będzie można po prostu zerknąć na blog i skorzystać z przypisu ?

No to zobaczmy, co Sąd Okręgowy w Rzeszowie napisał:

W wyroku z dnia 8 stycznia 2004 r. (I CK 24/03, LEX nr 137769) SN wskazał, że przepis art. 636 § 1 k.c. może mieć odpowiednie zastosowanie w zakresie umowy o roboty budowlane, przy czym zasadniczą przesłanką zastosowania tego przepisu jest trwanie umownego stosunku obligacyjnego między wykonawcą a inwestorem w chwili powierzenia „poprawienia lub dalszego wykonywania dzieła (zadania inwestycyjnego) innej osobie” (zob. także wyrok SN z dnia 8 stycznia 2004 r., III CKN 181/02, Mon. Praw. 2004, nr 4, s. 154).

Samo opóźnienie jednak wykonawcy w realizacji przedmiotu umowy nie daje jednak uprawnienia do skorzystania z dyspozycji ww. przepisu, ponieważ skutki opóźnienia się wykonawcy w realizacji przedmiotu umowy poddane są regulacji art. 635 k.c., który nie przewiduje uprawnienia do wykonania zastępczego.”[5]

O uprawnieniach zamawiającego w przypadku opóźnienia realizacji opowiem innym razem. Dzisiaj nie bardzo mam na to wenę, trzeba przecież domknąć temat wykonawstwa zastępczego.

Odpowiedni termin

Na zakończenie zatem jeszcze dwa słowa na temat terminu, o jakim mowa w 636 § 1 k.c. Musi być on odpowiedni. Odpowiedni, czyli jaki?

Określenie terminu zależy w zasadzie od woli zamawiającego. Powinien się on jednak kierować względami celowości oraz interesami obu stron. Minimalny zaś termin zakreśla w każdym razie przedział czasu obiektywnie konieczny dla zmiany sposobu wytwarzania dzieła.

O tym zatem, czy wyznaczony termin jest odpowiedni, przesądzą okoliczności danej sprawy, stan zaawansowania prac, użytych materiałów, niebezpieczeństwa związanego z kontynuowaniem wadliwego wykonywania umowy.[6]

W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym odpowiedni czas to czas rozsądny z punktu widzenia wykonawcy (którego ochronie ten termin służy) i interesu zamawiającego, podlegającego ocenie z uwzględnieniem znanego dłużnikowi celu zobowiązania.

A zatem:

odpowiednim terminem w rozumieniu ww. przepisu będzie taki termin, który w zwykłym toku czynności pozwala wykonawcy spełnić świadczenie. Jeśli wykonawca jest już jednak w zwłoce w stosunku do terminu realizacji, powinien był świadczyć a tego nie zrobił, to musi być gotowy do spełnienia świadczenia, a ze względu na stan zwłoki można wymagać od niego większego wysiłku.

Z powyższego wynika, że termin może być krótszy od wynikającego z treści umowy, zwłaszcza gdy nie musi już uwzględniać na przykład przygotowań, jakie zwykle wykonawca powinien mieć już za sobą dla wykonania umowy.

Odpowiedni termin musi być jednak przy tym obiektywnie realny.

I to chyba na tyle dzisiaj w temacie wykonawstwa zastępczego. Kończąc życzę tak zamawiającym jak i wykonawcom samych udanych realizacji. W terminie, bez wad, a już na pewno bez wykonawstwa zastępczego.

Ewa Miszczyk-Wróbel
radca prawny

Zdjęcie z Unsplash

***

Jak rozliczyć wykonawstwo zastępcze?

Porządna umowa z podwykonawcą powinna zawierać postanowienia przewidujące możliwość zastępczego wykonania robót, których nie dałby rady – z różnych przyczyn – wykonać w terminie podwykonawca. Oczywiście na jego koszt i ryzyko.

Jeśli umowa nie zawiera takich postanowień, wówczas stosownie do treści art.  636 § 1 k.c.:… [Czytaj dalej…]

***

Czytaj także koniecznie:

Monitoring na placu budowy

Z alkomatem na budowie – rozwiązanie (nie)dozwolone

Likwidacja budowlanej spółki z o.o.

Słuchaj również mojego podcastu:

Spółka na budowie

***

[1] J. Szczerski (w:) Komentarz, t. II, 1972, s. 1398; P. Drapała (w:) J. Gudowski, Komentarz, t. III, cz. 2, 2013, uwagi do art. 636 k.c

[2] Kidyba Andrzej (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, wyd. II, LEX 2014

[3] Ciszewski Jerzy (red.), Nazaruk Piotr (red.), Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, LEX 2021

[4][4] Wyrok SN z dnia 16.06.2016 r. sygn. akt V CSK 535/15

[5] Wyrok SO w Rzeszowie sygn. akt VI GC 20/14 z dnia 03.02.20215 r.

[6] Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie I Wydział Cywilny Sygn. akt I ACa 481/15; K. Zagrobelny (w:) E. Gniewek, P. Machnikowski, Komentarz, 2013, s. 1148

***

Podcastu Spółka Budowlana możesz teraz słuchać także na YouTube:

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez KANCELARIA RADCÓW PRAWNYCH Ewa Miszczyk-Wróbel w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Grzegorz 8 lutego, 2023 o 15:01

    Bardzo fajny i konkretny artykuł, z przypisami i sygnaturami, to się chwali 🙂 Mam tylko pytanie czy „trwanie stosunku zobowiązaniowego” to krótko mówiąc stan do momentu odbioru robót? Czyli po odbiorze już nie można będzie skorzystać z takiego uprawnienia? Nawet jeśli odbiór byłby z wadami?

    Odpowiedz

    Ewa 10 lutego, 2023 o 13:31

    Dzień dobry,

    dziękuję za zainteresowanie artykułem i miłe słowa.

    Odpowiadając na Pana pytanie – to zależy od okoliczności sprawy ? Generalnie, co do zasady, potraktowałabym „trwanie stosunku zobowiązaniowego” jako stan do odbioru robót. Przy odbiorze z tzw. usterkami, albo gdy usterki robót ujawnią się po dacie odbioru, w grę może wchodzić wykonawstwo zastępcze w zakresie usuwania wad, a nie wykonania robót. Gdyby jednak doszło do odbioru formalnego, a przedmiot robót nie nadawałby się w ogóle do korzystania zgodnie z jego przeznaczeniem (np. odmowa wydania pozwolenia na użytkowanie z powodu poważniejszych wad etc.), to można było teoretycznie przyjąć, że roboty nie zostały wykonane i ten stosunek zobowiązaniowy w zakresie realizacji podstawowego przedmiotu umowy nadal trwa. Wszystko jednak będzie zależało od szczegółów stanu faktycznego danej sprawy.

    Może warto byłoby przeczytać orzeczenie Trybunału Europejskiego w sprawie z powództwa Budimex SA, jest do wyszukania w sieci Interent. Co prawda sprawa dotyczyła momentu zakończenia robót w kontekście bodajże obowiązku podatkowego na gruncie ustawy o Vat, ale z tego co pamiętam są tam ciekawe rozważania dotyczące tego, co stanowi o wykonaniu robót. To natomiast pozwoliłoby uchwycić moment końcowy „stosunku zobowiązaniowego”.

    Pozdrawiam!
    E.

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez KANCELARIA RADCÓW PRAWNYCH Ewa Miszczyk-Wróbel w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: